poniedziałek, 19 października 2015
Jesiennie, deszczowo, muzycznie, melancholijnie......
Od kilku dni pada deszcz, mokro i zimno, na taka pogodę najlepszy jest kocyk, ciepła herbata, książka i ona. Agnes Obel to wokalistka i autorka tekstów pochodząca z Danii.
Musicie się przygotować na dużą dawkę spokoju i wolnych, melancholijnych dźwięków. Agnes, dziewczyna z fortepianem, która porusza swoją wrażliwością i dźwiękiem, skromne aranżacje i mała ilość instrumentów, słychać głównie tylko fortepian i smyczki, oraz otulająca ciepłym wokalem.
Dla mnie jest połączeniem Tori Amos, Enyi i muzyki filmowej, tj. chociażby poruszającej muzyki z filmu "Fortepian". Wszystko łączy razem w bardzo urocze, spokojne i melodyjne dźwięki.
Do tej pory wydała dwa albumy Philharmonics i Aventine. Jej utwory znalazły się na kilku ścieżkach dźwiękowych do filmów i seriali.
Cudowne "Fuel to fire", czy "The course" trzeba posłuchać, rozmarzyć się i pozwolić unosić dźwiękom.
Agnes pochodzi z rodziny muzycznej i od dziecka uczyła się grać na pianinie, jest moją drugą zaraz po Tori ulubioną dziewczyną z fortepianem.
Można pisać, pracować, czytać, gdy przygrywa cichutko w tle (co czynię od kilku dni), można słuchać w samochodzie, czytając książkę itp.
Bardzo inna, nowa, "bez prądu", kameralna, utrzymana w skromnej stylistyce, przepiękna muzyka. Zdobywa coraz większe uznanie i rozpoznawalność.
Posłuchajcie tylko......... Polecam bardzo!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
muzyka ciekawa...
OdpowiedzUsuńcoś innego, nowego, idealne na wieczór do herbatki i pod kocyk, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń