Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 8 lutego 2016

Chleba naszego powszedniego.....



Kilka dni temu obejrzałam w telewizji program o chlebie, o tym w jaki sposób są "wypiekane" te pyszne, chrupkie i świeże bułeczki i chlebki w supermarketach. Ciasto głęboko mrożone, wyprodukowane w fabrykach w Niemczech i w Rumunii, przywiezione do nas zamrożone i tylko odgrzane w opiekaczach w marketach.

Oczywiście przypuszczałam, że panie na zapleczu w markecie nie wyrabiają ciasta, ale myślałam, że jest zamawiane i przywożone z jakiejś lokalnej piekarni, która dba o świeżość i jakość pieczywa. Niestety tak nie jest. 

Gdy w programie rozłożono składniki pieczywa z marketu na części pierwsze okazało się, że wśród składników jest produkt dodawany do pasz dla świń i innych zwierząt. Okropność.

Wpadłam wtedy na genialny pomysł i postanowiłam upiec chleb sama. Modne to teraz, dużo osób piecze chleby w domu, spróbuję i ja....... Już czułam ten zapach pieczonego chleba roznoszący się po całym domu...... Zachęcona dodatkowo przez męża i dzieci ruszyłam do działania.

piątek, 6 listopada 2015

Tortilla z kurczakiem w nietypowym kożuchu.

Kurczak, kurczak, filet, filet, siedzę i myślę jak go przyrządzić, żeby było inaczej niż zwykle, bo zwykle jest smażony w panierce z bułki tartej i jajka lub usmażony w przyprawach. Pocięty w paski czy kotlet? Z sosem śmietanowo - paprykowym czy pieczarkowym? To już było.....

Nagle odbieram telefon od zaprzyjaźnionej pani domu i podczas pogawędki wychodzi temat kurczaka, że jemy, lubimy itp i słyszę:
- znam fajny przepis na kurczaka.
- ok, dawaj......

Tortilla z kurczakiem w nietypowym kożuchu.




składniki:

- placki tortilli 4 szt. lub 6 szt.
- pomidory 6 szt.
- ogórek szklarniowy 1 szt.
- sałata lodowa 6 liści
- cebulka 1 szt.
- sos czosnkowy lub ziołowy, lub jogurtowy
- no i oczywiście piersi kurze sztuk 2

składniki na marynatę i panierkę do kurczaka:

- łyżka mąki ziemniaczanej
- łyżka magii
- 1 jajko
- sól, pieprz
- płatki kukurydziane

Wszystkie składniki na marynatę (bez płatków kukurydzianych) mieszamy w miseczce. Do tej marynaty można dołożyć jeszcze łyżeczkę musztardy, żeby wzmocnić smak, jeśli lubicie.

Myjemy kurczaka, odcinamy błonki, kroimy go w małe, cienkie paseczki i moczymy w marynacie. Zostawiamy kurczaka w tej marynacie na kilka godzin, najlepiej zrobić to wieczorem i zostawić na noc w lodówce lub rano zamarynować, wstawić do lodówki i po kilku godzinach przyrządzać. 

Kruszymy płatki kukurydziane na mniejsze cząstki, ja włożyłam do folii spożywczej i ręką skruszyłam je. Musimy wziąć i przygotować taką ilość płatków, aby wystarczyło na wszystkie kawałki kurczaka, na panierkę a wykorzystałam ich sporo, myślę, że ze 3 szklanki.
Po wyjęciu kurczaka z lodówki obtaczamy go sowicie w pokruszonych płatkach kukurydzianych.



Następny krok to smażenie kurczaka na patelni, na złocisty kolor, wrzucamy go na gorący olej, wtedy panierka nie odpadnie. Ja smażyłam w dużej ilości oleju, dlatego po wyjęciu obsuszyłam usmażonego kurczaka za pomocą ręcznika papierowego. Papier wchłonął nadmiar oleju.



Warzywa kroimy na kawałeczki, plasterki, tak aby dzieci poradziły sobie z ugryzieniem ich. Placki tortilli podgrzewam na patelni, kilka sekund z każdej strony, bez oleju. Po wyjęciu na talerz smaruję sosem, układam kilka kawałeczków mięska, potem warzywa, zwijam placek i gotowe.



Ostrzegam bardzo smaczne, moje dzieci zjadły po dwa wielkie placki, mięsko im tak smakowało, że prosili o dokładkę i musiałam dorabiać, więc może powyższe proporcje od razu zwiększcie dwukrotnie. No i to co dzieci lubią najbardziej, jemy łapkami.




poniedziałek, 12 października 2015

Zapiekanka a'la Meksyk.

Od dawna chodziła za mną zapiekanka a przyznaję, że uwielbiam je robić. Jest to praca szybka, prosta i przyjemna, "czyszczę" w ten sposób lodówkę, wszystkie produkty na końcówce przydatności się nie marnują, sprawnie wrzucam do piekarnika, zapiekam pół godziny i jest pysznie.

Zazwyczaj robię zapiekanki z makaronem, szynką, kiełbaską, serem, warzywną (brokuły, kalafior itp) i na bazie sosu śmietanowo-serowego.

Tym razem w lodówce: mięso mielone, ziemniaki i pomidory. Trochę nie pasowało mi to mięso mielone i ziemniak, ale co tam: zużyć trzeba, zmarnować nie wolno, czyli działam.

Inspiracji szukałam w necie i wpadło mi w oko hasło: ZAPIEKANKA MEKSYKAŃSKA.
Do zrobienia takiej zapiekanki potrzebne były powyższe produkty i kilka innych takich jak papryka czy kukurydza. Trochę zmodyfikowałam przepis, moja dziatwa nie lubi papryki, więc ją usunęłam z "mojej" zapiekanki i dodałam więcej pomidorów, bo ja amore pomidore i to bardzo.....

http://zebrarodzinnie.blogspot.com/2015/08/amore-pomidore.html

Dodałam swój komplet przypraw, takich które były w szafce, których lubię używać i oto przepis:

Zapiekanka meksykańska.

Składniki:
- pomidory 8 szt.
- ziemniaki  1 kg
- pół puszki kukurydzy konserwowej
- mięso mielone 400 g
- cebula 1 szt
- czosnek 2 ząbki

przyprawy:
- sół 
- pieprz
- oregano
- papryka słodka mielona
- papryka ostra mielona
- pieprz cayenne


Zaczynamy! Na początek obieramy ziemniaki, myjemy, zalewamy wodą i gotujemy. Muszą być miękkie, ale nie rozgotowane. 

Pomidory parzymy, tak aby móc ściągnąć z nich skórkę, ponieważ będziemy je dusić na patelni.


Mięso mielone wrzucamy na rozgrzaną patelnię i smażymy kilka minut. 


Dodajemy do mięsa pokrojoną cebulkę, czosnek i wymienione powyżej przyprawy, najpierw szczyptę, ale w trakcie gotowania próbujcie i zwiększajcie ilość według uznania. 
Jeśli lubicie jeść potrawy na ostro można dodać więcej pieprzu cayenne, ale uważajcie jest baaaardzo ostry. Przyprawy są kolorowe, więc od razu na patelni robi się żywo jak w Meksyku.


Następnie dodajemy obrane ze skórki i pokrojone pomidory do mięsa, cebuli i przypraw. Dusimy około 10 minut, tak długo aż z pomidorów się zrobi papka i nadmiar wody odparuje.


Na koniec naszego sosu dodajemy paprykę i dusimy ponownie około 10 minut. Próbujcie w tym czasie sos, moje pomidory były dosyć kwaśne, więc musiałam dodać więcej przypraw, żeby nie wykrzywiało nam twarzy podczas jedzenia.


Ok, ziemniaki odcedzone, sos gotowy.
Bierzemy naczynko żaroodporne, delikatnie smarujemy je oliwą. Kroimy ziemniaki na grube plastry, nie muszą być cienkie, ponieważ są już ugotowane i w piekarniku mają nam się tylko zapiec z resztą.
Układamy ziemniaki jako pierwszą warstwę.


Następnie wcześniej przygotowany sos z patelni. Nie lubię zbyt suchych zapiekanek, więc sos zostawiam lekko wodnisty, on i tak się trochę zapiecze i odparuje w piekarniku. 


Potem kolejna warstwa ziemniaków i znowu sos. Na samą górę ostatnia warstwa ziemniaków.  Już prawie gotowe. Z takiej ilości produktów, które Wam podałam, starczyło mi na trzy warstwy ziemniaków i dwie sosu.


Na koniec warstwa sera żółtego, nie wybrałam parmezanu tylko ser zalegający w lodówce. Jeśli Wam zalega parmezan, możecie go dodać a nawet jest wskazane :-)


Ustawiamy piekarnik na 150 stopni i wrzucamy naszą zapiekankę do środka. Pieczemy 15 minut. Po tym czasie wyciągamy zapiekankę z piekarnika.

Gotowe, zapieczone, przygotowane.


Nakładamy na talerze, pamiętając, że danie jest gorące, radzę chwilę odczekać a następnie zajadać. 

Smacznego!


Zapiekanki mają to do siebie, że można dodać do nich wszystko i wszystko smakuje dobrze, jeśli lubicie pieczarki możecie je również dodać, można dodać kilka rodzajów papryki, natkę pietruszki itp. Tylko Wasze gusta kulinarne i wyobraźnia są tutaj limitem.

Smacznie, prosto, znane produkty, choć robota trochę czasochłonna, około godziny pracy. Powodzenia.

wtorek, 11 sierpnia 2015

Atak rurek

Nadeszła odpowiednia chwila, aby zaprezentować kolejny, prosty i smaczny przepis na wakacyjne jedzonko. Gdy jest tak gorąco jak dzisiaj, można pozwolić sobie na tak zwany "zimny obiad" lub zjeść to danie na kolację. Oczywiście cały czas przyświeca mi myśl, aby prezentowane potrawy były szybkie w przygotowaniu i ze składników ogólnie dostępnych. 
Nie trzymam dłużej w niepewności, dzisiaj:

Rurki atakują.




składniki:

makaron rurki - 300 g
tuńczyk w oleju - 100 g (można dodać również tuńczyka w sosie własnym)
kukurydza konserwowa - 100 g
ogórek konserwowy - 2 szt.
musztarda - 1 łyżka
majonez - 2 łyżki
sól i pieprz

Gotujemy makaron i po ugotowaniu hartujemy i odcedzamy. Wsypujemy ugotowany makaron do dużej miski, dodajemy pozostałe składniki czyli tuńczyk, kukurydza, pokrojony w plasterki ogórek. 

Dodajemy musztardę, majonez, przyprawy i wszystko dokładnie mieszamy (jeśli dodajecie tuńczyka w sosie własnym można dodać więcej majonezu, żeby sałatka nie była zbyt sucha). Dodaję do sałatki tylko dwa ogórki, żeby smak nie był zbyt "konserwowy", ale oczywiście można sałatkę zagryzać ogórkiem, tak jak to robi mój pierworodny, ponieważ bardzo lubi ogórki konserwowe.

Jemy od razu w temperaturze pokojowej lub wkładamy na pół godzinki do lodówki i jemy lekko schłodzone. Syte, szybkie, smaczne i co najważniejsze znika prędko po kilku dokładkach.




wtorek, 28 lipca 2015

Sałatkowe szaleństwo.

Dzisiaj kolejna porcja przepisów. Trzy pomysły na trzy sałatki warzywne, które osobiście uwielbiam i mogłabym jeść codziennie.

Mogą być przekąszane na kolację lub na śniadanko, lecz gdy dołożymy do nich kawałek rybki lub kurczaka stworzą dobre, pożywne i lekkie danie na lunch lub obiad.

Sałatka grecka na polskich warunkach.




składniki: 
(podana ilość dla 4 osób)

pomidory - 4 sztuki
ogórek szklarniowy - 1 szt.
sałata lodowa - 6 liści
połowa cebuli
ser feta - 170 g
oliwki - ilość jaką lubicie

Należy pokroić wszystkie warzywa w większą kostkę, sałatę porwać na kawałki, dorzucić oliwki i na końcu ser feta.

Następnie zabieram się do przygotowania sosu do sałatki.

2 łyżki wody,
1 łyżka oliwy z oliwek,
pół cytryny

Wyciskam połówkę cytryny do kubka (jeśli wpadną pestki do środka, należy je wyciągnąć), dolewam wodę, oliwę i doprawiam solą, szczyptą bazylii i ziół prowansalskich. Całość wymieszać i wlać do sałatki.

Wymieszać delikatnie całość sałatkę z sosem i danie gotowe.

Druga propozycja  to:

Tuńczyk po wiejsku.




składniki: 
(podana ilość dla 4 osób)

pomidory - 4 sztuki
ogórek szklarniowy - 1 szt.
sałata lodowa - 6 liści
połowa cebuli lub pora
rzodkiewka - 3 szt.
tuńczyk w oleju - 100 g
natka od pietruszki - posypać do smaku.

Kroję warzywa w większą kostkę, sałatę rwę, dodaję tuńczyka i natkę, Wybieram do tej sałatki tuńczyka w oleju, więc nie przygotowuję już sosu do sałatki na bazie oliwy a doprawiam jedynie solą, pieprzem i skrapiam odrobiną cytryny. Następnie mieszam całość i danie jest już gotowe do podania na talerz.

Trzecia propozycja to:

Po prostu Mozzarella.





składniki dla 1 osoby:

pomidor - 1 szt.
ogórek gruntowy - 3 szt.
oliwki
ser mozzarella - 100 g
cebula i szczypiorek do posypania, do smaku.

Ogórka gruntowego obieram ze skórki, i kroję na plasterki, pomidor również kroimy w plastry i ser, Układam na przemian ser i mozzarellę, ogórki po bokach. posypuję całość oliwkami, cebulką i szczypiorkiem. Doprawiam solą, bazylią i polewam łyżeczką oliwy z oliwek. Wsjo.

Jeśli lubicie sałatkę przegryźć czymś zbożowym to można przygotować do tych warzyw bagietkę z masełkiem czosnkowym i podgrzać w piekarniku około 5 minut w 150 stopniach.

Szybko, prosto i smacznie.

Smacznego.



sobota, 25 lipca 2015

Niedzielne śniadanie.

W niedzielę leniwie budzimy się do życia, długie seanse kinowe, długie imprezy letnie, spotkania i rozmowy z przyjaciółmi do rana czy wakacyjne, męczące wojaże.

Późne śniadanie, rodzinne, celebrowane, przygotowane z większą atencją i inne niż kanapka z pomidorem, czyli śniadanie dnia roboczego.

Jednak, jeśli jajko na miękko się przejadło, parówki też (tutaj mamy mnie zbojkotują, tak podaję je dzieciom), fasolka z kiełbaskami i jakiem sadzonym też już nie smakuje, co tu zrobić?, co tu zrobić?
Kanapka? NIE!!

Może stara, dobra jajecznica po tunningu?!

No właśnie, treściwe, ciepłe, idealne jedzonko na podrażniony żołądek po dużej ilości wypitej w nocy herbaty.... :-)

Lubię jajecznicę w każdej postaci: samo jajko, jajko i cebula, jajko i pomidory, ale dzisiaj Wam zdradzę przepis na jajecznicę, którą uwielbiam najbardziej.

Pieczarkowe jajo w kołderce ze szczypiorku.

Składniki:

- pieczarki
- szynka
- cebula
- szczypiorek

Cebulkę kroimy w kostkę i szklimy na patelni, w tym czasie kroimy szynkę na cienkie plastry i pieczarki. Gdy cebulka zmięknie dorzucamy pieczarki. Jestem wielką fanką pieczarek, więc dorzucam ich całkiem sporą ilość, jednak możecie ich dodać tylko do smaku 2/3 sztuki. Gdy pieczarki puszczą trochę wody dorzucamy szynkę. Wszystkie składniki smażymy jeszcze około 5 minut. Następnie wbijamy jajko. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość podsmażamy do takiego momentu jaki lubicie najbardziej, ja lubię jajecznicę nie taką płynną lecz bardziej ściętą.

Przerzucamy całość na talerz i posypujemy gęsto szczypiorkiem. Kromeczka razowego chleba z masełkiem do tego, kubek kawy i Voila!

Prosto, szybko, smacznie i syto. Z pewnością da nam siłę i energię na dalszy dzień.




Ciekawa jestem jak Wy podajecie jajecznicę? Smacznej niedzieli.

Snapchat: zebrarodzinnie - zapraszam :-)

wtorek, 21 lipca 2015

Naleśnik kapelusznik.

Lato, wakacje, nikt nie ma czasu ani ochoty (a z pewnością nie ja), żeby tkwić przy gotujących się garnkach w upalne dni, gdy temperatura sięga powyżej 32 stopni. Oprócz tego czas wakacyjny i urlopowy lepiej wykorzystać na inne atrakcje niż gotowanie.

Osobiście lubię gotować i przyrządzać fajne potrawy dla mojej rodzinki, ale gdy mam cały dzień na głowie dwa, żwawe i pełne pomysłów szkraby, upał i urlop to przyrządzam potrawy tzw. szybkie i smaczne.

Dzisiaj pierwsza propozycja pt.: jak ugotować i nie zwariować. Większość z nich z pewnością znacie, ale może podajecie w inny sposób. Od razu uprzedzam nie wszystkie są lekkie i fit.

Nie będą to przepisy bardzo wyszukane, więc jeśli oczekujecie przepisów na homara, kawior i jaja przepiórcze czy z niespotykanymi przyprawami - to niestety nie tu. To będą przepisy polskiej, matki kucharki amatorki, z przeciętną pensją i składnikami, które znajdziecie w spożywczym za rogiem.

To zaczynamy.

NALEŚNIK KAPELUSZNIK.

Naleśnik w wydaniu trochę innym niż tylko z dżemem, nutellą, serkiem homogenizowanym czy z cukrem.

Składniki:

ciasto na naleśniki:
- mleko,
- mąka
- 1 jajko
- szczypta soli
- łyżka oleju

Jak przygotować ciasto na naleśniki nie opisuję, bo nie znam mamy, która nie wiedziałaby jak to zrobić. Przygotujcie taką konsystencję i dodajcie takie proporcje składników jak zawsze to robicie, wg Waszego uznania, żeby ciasto było lejące.



pozostałe składniki:
- pomidor
- jogurt naturalny
- ogórek
- jajka

Podczas, gdy naleśnik się smaży przygotowujemy warzywa. Pomidora kroimy w dużą kostkę. Ogórka obieramy ze skórki i trzemy na tarce, przyprawiamy solą i dodajemy jogurt naturalny, To będzie nasz sos tzatziki w wersji podstawowej, Można dodać do tego jeszcze posiekany koperek i więcej przypraw, ale moje dzieci nie lubią zielenizny, więc u nas wersja basic. Ogórek niech nie pływa w jogurcie, tylko niech to będzie konsystencja sosu.

Usmażony naleśnik składamy w trójkąt na talerzu (jeśli jest zbyt tłusty od oleju, przyłóżcie ręcznik papierowy, on wchłonie nadmiar tłuszczu i na talerzu będzie zdrowszy, odchudzony), obok kładziemy sos tzatziki i pomidora i bierzemy się za przygotowanie kapelusza. Kapelusz to nic innego jak jajko sadzone. Usmażone jajko kładziemy na naleśniku. Gotowe.

Taaa Daaam!!!!!


Podczas krojenia naleśnika żółtko smakowicie się rozpływa, sos tzatziki sprawia, że naleśnik nie jest suchy oraz daje ogórkową świeżość a pomidorki dodają smaku. Można serwować na śniadanie, lunch czy kolację. Lekkie, smaczne i najważniejsze 20 min. w kuchni.

A najbardziej raduje serce matki taki oto widok:


Podobno nie ładnie wystawiać puste, brudne talerze na widok publiczny, ale co tam.......

Szybko, prosto, smacznie, inaczej i tym razem nie tak bardzo kalorycznie polecam.

Zdjęcia snapchat: zebrarodzinnie

czwartek, 11 czerwca 2015

Truskawkowy koktajl orzeźwiający.

Czerwiec, miesiąc truskawek nadszedł!!!

Na rynku są już dobre, polskie, słodziutkie truskaweczki, nic tylko zajadać. Zakupiłam i ja, co każdego roku w czerwcu czynię. Świeżutkie, rano zrywane, po południu już u mnie na stole, codziennie świeża porcja (zalety mieszkania na wsi).



Odcinam truskawkom zielone ogonki i częstuję. Moje dzieci uwielbiają truskawki i zajadają świeże lub w wersji z bitą śmietaną, lub z odrobiną cukru.  

I tak stoję w kuchni przy tych truskawkach i tak przyrządzam je dla nich i tak nagle olśnienie, przecież ja nigdy nie zrobiłam im truskawek w takiej wersji jaką przyrządzała mi moja babcia i moja mama. Fakt w ostatnich latach jadłam truskawek trochę mniej i nawet nie wpadłam na to, nie przypomniał mi się ten pomysł zrobienia orzeźwiającego deseru z truskawek rodem z lat 80tych. Od ośmiu i sześciu lat dzieci jedzą truskawki a nie znają smaku MOICH truskawek z lat dziecięcych. 

Oczywiście to nie jest żadna skomplikowana potrawa, żeby nie było. Wiadomo truskawka nie potrzebuje wiele, żeby pysznie smakować.

Po kolei! :-)

Potrzebne składniki i akcesoria:
- kubek
- widelec
- łyżeczka
- łyżeczka cukru
- śmietana lub jogurt naturalny
- truskawki

Zaczynamy.

Wsypujemy truskawki bez zielonych ogonków do kubka. Posypujemy truskawki cukrem,



Teraz potrzebny będzie widelec, ugniatamy truskawki tak, żeby puściły sok, ale żeby nie zmiażdżyć ich zupełnie, truskawki w kawałkach muszą zostać,


Następnie wlewamy łyżkę śmietany lub (wersja dla dbających o dietę i szczupłą sylwetkę) jogurtu naturalnego, dla dzieci dodaję śmietanę i jako dziecko też jadłam ze śmietaną, ale z jogurtem smakuje równie dobrze. I mieszamy całość.


 Podano do stołu. Koktajl truskawkowy gotowy. Czas przygotowania 5 minut. Smacznego!


Bardzo nam smakuje takie jedzonko i dzieci razem, zgodnie przytaknęły, że takie truskawki są super. Koktajl jest orzeźwiający a jogurt lub śmietana połączona z sokiem z truskawek i odrobiną cukru przepyszne. Wspomnienia z dzieciństwa wróciły, lepiej później niż wcale.

Świetny, szybki deser na podwieczorek. Dzisiaj będzie ciąg dalszy. Polskie truskawki są tylko raz w roku, więc korzystamy i zajadamy, a co tam.

Ciekawe jak Wy serwujecie truskawki dla swoich rodzinek?